• [2021],  Mikołów,  Podfarze

    Analiza planu Viebiga z 1811 roku

    Jedną z najbardziej interesujących pamiątek z przeszłości Mikołowa jest tak zwany plan Viebiga, sporządzony w 1811 roku. Ukazuje on wygląd naszego miasta w początkach XIX stulecia, gdy cały Mikołów liczył sobie zaledwie 1362 mieszkańców. Mierniczy królewski Viebig z Pszczyny, którego imienia niestety nie znamy, sporządził w rzeczywistości dwa różne plany Mikołowa, obydwa datowane na rok 1811: W niniejszym opracowaniu skupimy się jednak wyłącznie na pierwszym spośród tych planów, gdyż z uwagi na zastosowaną w nim skalę jest on znacznie bardziej precyzyjny. Pozorne podobieństwa oraz ich przyczyny Spoglądając dziś na plan Viebiga, bez większego trudu rozpoznajemy miasto, które na nim ukazano. Z jednej strony świadczy to o ogromnym kunszcie twórcy planu…

  • [2013],  Mikołów,  Powiat

    W poszukiwaniu stawu mikołowskich mieszczan

    Tę opowieść wypadałoby rozpocząć od Konstantego Prusa. W swojej monografii Mikołowa z 1932 roku opisał on m.in. niecodzienny dar, jaki mikołowscy mieszczanie otrzymali w połowie XVI wieku od ówczesnego pana ziemi pszczyńskiej:  „Biskup wrocławski Baltazar Promnic, podówczas właściciel ziemi Pszczyńskiej i różnych innych włości na Śląsku, […] podarował miastu Mikołów w r. 1560 kawał łęgu, czyli błotnistej doliny, aby tam sobie miasto założyło staw rybny. Mieszczanie bowiem prosili go, aby im podarował albo jaki kawał łęgu albo jakie inne miejsce, gdzie by można staw założyć. I biskup (jak sam powiada) zważywszy mnogie i wierne służby, które Mikołowianie od dawna świadczyli panom pszczyńskim i jemu samemu, chętnie podarował im w południowej…

  • [2011],  Mikołów

    Wiatrak von Krahna na mikołowskiej Wymyślance

    Jeszcze w połowie XIX wieku funkcjonowało w Mikołowie kilka sporych młynów wodnych, których koła napędzane były wodami potoku Jamna. A jeśli uwzględnimy również młyny istniejące niegdyś na terenach obecnych sołectw, na potokach Promna i Jasienica, liczba mikołowskich młynów wodnych wzrośnie do kilkunastu. Wydaje się natomiast, że siła wiatru wykorzystywana była w Mikołowie bardzo rzadko. Wiemy dziś o istnieniu zaledwie jednego młyna o napędzie wiatrowym, a działał on na przełomie XVIII i XIX wieku na mikołowskiej Wymyślance. Budowniczym wiatraka był ówczesny właściciel tych terenów, pułkownik Karl Friedrich von Krahn. W swej monografii Mikołowa z 1932 roku Konstanty Prus pisze na ten temat: „W drugiej połowie 18. wieku ta druga mniejsza posiadłość…

  • [2007],  Kamionka,  Mikołów,  Śmiłowice

    Zaginiony Kotulowiec i wędrująca Reta

    Przy skrzyżowaniu ulicy Gliwickiej z ulicą Skalną stoi znak informacyjny – niewielka biała strzałka z napisem „Os. RETA”, skierowana ku stojącym nieopodal blokom. Osiedle to powstało w latach 1991-1993. Z uwagi na dwa potężne, 9-piętrowe bloki – najwyższe w całym Mikołowie i ustawione w dodatku na szczycie sporego wzniesienia (323 m n.p.m.) – stało się ono jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów krajobrazu miasta, zyskując natychmiast popularną dziś nazwę „Manhattan”. Oficjalna nazwa osiedla brzmi „Osiedle Reta” i jest to zgodne z odczuciami większości mikołowian: okolice bloków przy ulicy Skalnej uważa się dziś powszechnie za centrum mikołowskiej Rety. Jeden z dwóch najwyższych bloków na „Manhattanie”. Fot. A.A. Jojko (2007). Z historycznego punktu…

  • [2007],  Bujaków,  Mokre

    Z dziejów Bujakowa: Nie ta Huta, nie to Hucisko…

    Około 1792 roku hrabia Hartwig Ludwik von Hoym, nowy właściciel wsi Bujaków1, założył na terenie swego majątku dominialną hutę szkła. Dokładniej mówiąc, z tego właśnie roku pochodzi pierwsza znana wzmianka o tym zakładzie, teoretycznie więc huta mogła powstać nieco wcześniej. Jednak w dniu 8 lutego 1794 roku, przy okazji odbywającego się w miejscowym kościele chrztu, w księgach parafialnych zapisano wyraźnie, że świadkowie pochodzili „auf der Bujakower von Hoym’schen Glass Fabrique”, co wskazuje na hrabiego von Hoyma, jako na założyciela. Potwierdza to dodatkowo fakt, że na mapie Harnischa z 1794/1795 roku zakład ten opisano jako nową hutę szkła (Neue Glashütte), o czym później. Huta umiejscowiona została w bujakowskim lesie i opalana…

  • [2007],  Bujaków

    W poszukiwaniu zaginionego folwarku Mittelhof

    Historia postrzegana jest z reguły jako esencja śmiertelnej nudy – daty, nazwiska, fakty, daty, nazwiska… I tak w kółko. Ale praca historyka – zarówno historyka profesjonalnego, jak i amatora-hobbysty – to nie tylko opasłe księgi i stosy zakurzonych dokumentów. Zdarza się, że trzeba też bywać po części detektywem, archeologiem i poszukiwaczem skarbów… I w ostatecznym rozrachunku nie ma większego znaczenia, czy obiektem zainteresowania jest zaginione miasto Inków, ukryte od wieków gdzieś pośród andyjskich szczytów, czy też od dawna zapomniany gród czy folwark w południowej Polsce. Trud poszukiwań oraz radość z ostatecznego sukcesu są porównywalne. No właśnie, a propos zapomnianego folwarku… Jak wiadomo, jeszcze w I połowie XVIII stulecia wieś Bujaków…

  • [2006],  Mokre

    O zapomnianej kapliczce von Witowskich w Mokrem i jej fundatorach

    W Mokrem, przy skrzyżowaniu ulicy Zamkowej z drogami wiodącymi do Bujakowa i Paniów, znajduje się murowana kapliczka architektoniczna – jedyny taki obiekt na terenie całego sołectwa. Wzniesiony z łamanego piaskowca i otynkowany budynek o dwuspadowym dachu usytuowany jest u północno-zachodniego krańca dawnego parku dworskiego; wejście umiejscowiono po stronie wschodniej. Obiekt ten zwany jest popularnie „Kapliczką Szwedzką”, co wiąże się z podaniem o spoczywających w tym miejscu szczątkach „żołnierzy szwedzkich” z okresu Wojny 30-letniej. Zachowana do dziś „Kapliczka Szwedzka” jest współczesnym mikołowianom doskonale znana. Mało kto wie jednak o tym, że nieopodal znajdowała się niegdyś druga kapliczka, która nie zdołała niestety przetrwać do naszych czasów. O tej drugiej kapliczce Ludwik Musioł…