• [2012],  Mikołów

    Karol Miarka: Wszechobecny i zapomniany

    Choć może to zabrzmieć nieco paradoksalnie, nie ma chyba w mikołowskiej historii postaci bardziej niedocenionej i zapomnianej aniżeli Karol Miarka… Mamy wprawdzie w naszym mieście reprezentacyjną ulicę Karola Miarki, cenione Liceum Ogólnokształcące im. Karola Miarki, mamy sławną drukarnię im. Karola Miarki, na której murze został on nawet upamiętniony portretem, a tablice z jego podobizną spotkać można w kilku gmachach użyteczności publicznej w mieście, m.in. we wspomnianym I LO oraz w Miejskim Domu Kultury. Mamy wreszcie niezliczone publikacje i akademie poświęcone jego pamięci. A jednak, Karol Miarka pozostaje w świadomości współczesnych mikołowian całkowicie nieobecny. A wszystko przez jego ojca… Trzeba bowiem wiedzieć, że tak naprawdę było w Mikołowie dwóch Karolów Miarków:…

  • [2008],  Mikołów

    Polskie i niemieckie nabożeństwa ewangelickie w Mikołowie 1864-1865

    Kwestia rzekomej „niemieckości” Kościoła ewangelickiego oraz zamieszkujących Górny Śląsk ewangelików powracała wielokrotnie, zarówno w okresie międzywojennym, jak i w czasach PRL. Szczególnie w tym drugim przypadku, po bezmiarze okrucieństw dokonanych przez Niemców podczas II wojny światowej, problem ten stał się wyjątkowo dotkliwy, gdyż dla wielu Polaków i Rosjan słowa „ewangelik” i „Niemiec” były synonimami, podobnie zresztą jak wyrazy „Niemiec” oraz „nazista”. Odnosząc się do tych pierwszych powojennych lat, ks. Jan Karpecki, administrator i proboszcz parafii mikołowskiej w latach 1945-1978, zapisał w kronice parafialnej m.in.: „U miejscowych władz polityczno-administracyjnych pojawienie się ewangelickiego duchownego, aczkolwiek Polaka, nie wzbudzało przychylnego ustosunkowania się, gdyż jak już wspomniałem były one obsadzone przez osoby przeważnie wrogo…

  • [2005],  Mikołów

    Mikulov – Mikułów – Mikołów

    Jak wiadomo, aż do początków XIX wieku nazwa naszego miasta miała postać MIKUŁÓW, co w tekstach obcojęzycznych zapisywane było m.in. jako Mikulov (z czeska), Mikulow (z niemiecka) lub Miculow (w formie łacińskiej). W książce Leszka Podhorodeckiego zatytułowanej Wiedeń 1683, odnosząc się do przemarszu wojsk króla Jana III Sobieskiego w drodze na Wiedeń, autor pisze m.in.: „[Dnia 25 sierpnia 1683 roku], na rozkaz króla, [hetman polny] Mikołaj Sieniawski zatrzymał się dłużej w Mikułowie, osłaniając marsz głównych sił koronnych”. Niestety, chociaż w drodze z Warszawy do stolicy Austrii polski król przemierzał również tereny Górnego Śląska, to jednak na skutek interwencji ówczesnego pszczyńskiego sędziego ziemskiego von Kretziga (dziedzica m.in. wsi Mokre) oraz komisarza…