Jedną z najbardziej interesujących pamiątek z przeszłości Mikołowa jest tak zwany plan Viebiga, sporządzony w 1811 roku. Ukazuje on wygląd naszego miasta w początkach XIX stulecia, gdy cały Mikołów liczył sobie zaledwie 1362 mieszkańców. Mierniczy królewski Viebig z Pszczyny, którego imienia niestety nie znamy, sporządził w rzeczywistości dwa różne plany Mikołowa, obydwa datowane na rok 1811: W niniejszym opracowaniu skupimy się jednak wyłącznie na pierwszym spośród tych planów, gdyż z uwagi na zastosowaną w nim skalę jest on znacznie bardziej precyzyjny. Pozorne podobieństwa oraz ich przyczyny Spoglądając dziś na plan Viebiga, bez większego trudu rozpoznajemy miasto, które na nim ukazano. Z jednej strony świadczy to o ogromnym kunszcie twórcy planu…
-
-
Wątpliwości wokół bujakowskiego krzyża z 1691 roku
W Bujakowie, na terenie tamtejszego Ogrodu Parafialnego, znajduje się kamienny krzyż o wymiarach 87 x 48 x 15 cm, wyciosany z litej bryły piaskowca. Pierwotnie krzyż ten znajdował się na terenie dawnego Dolnego działu wsi (tzw. Dolnioka, niem. Niederhof), przy obecnej ulicy ks. Franciszka Górka. Na teren przykościelny przeniesiony został w roku 1987 z inicjatywy ówczesnego proboszcza, ks. Jerzego Kempy. Okoliczności owego przeniesienia opisane zostały m.in. w 1996 roku w artykule Bogusława Jastrzębskiego, zatytułowanym „Kamienni świadkowie zbrodni”: „Kilka lat temu bujakowski proboszcz [J. Kempa], jadąc przez swoją miejscowość, zauważył młodzież z hufców OHP wykonującą chodnik. W miejscu, gdzie miano położyć płytki stał kamienny krzyż, na którym młodzi robotnicy prostowali łopaty.…
-
Śmiertelne strzały w Michałowym Dole
Przy drodze z Paniów do Bujakowa, u wylotu doliny zwanej obecnie Michalskim Dołem, stoi kamienna Boża Męka z 1884 roku [GPS]. W monografii Bujakowa z 2005 roku jej autorzy, ks. Jerzy Kempa i Grzegorz B. Marek, przytaczają pewne lokalne podanie, wyjaśniające okoliczności ufundowania tego krzyża: „Poza wioską przy drodze do Paniów, na tzw. Michalskim Dole, około 1870 roku ktoś zamordował swoją żonę, zdarzenie to było różnie komentowane. Doszło w końcu do tego, że ludzie z Bujakowa bali się tamtędy chodzić nocą. Postawiono w tym miejscu drewniany krzyż przydrożny. Później, w miejsce krzyża drewnianego w 1884 roku bujakowianie – Mateusz i Antonina Kasprowscy, ufundowali Bożą Mękę zachowaną do naszych czasów. Dawniej…
-
Najstarsza pocztówka Kamionki
Pomimo skromnych rozmiarów oraz niewielkiej liczby mieszkańców, Kamionka bywała swego czasu przedmiotem zainteresowania ze strony wydawców pocztówek. Jak dotychczas, udało się odnaleźć dwie takie kartki pocztowe: jedna pochodzi z czasów pruskich, druga zaś z okresu okupacji hitlerowskiej. W przypadku trzech innych fotografii istnieje podejrzenie, że mogły one funkcjonować jako pocztówki, nie jest to jednak pewne, gdyż udało się dotrzeć jedynie do współczesnych fotokopii, bez napisów i strony odwrotnej. Zarówno obie oryginalne pocztówki, jak i trzy wspomniane wyżej zdjęcia, pochodzą z czasów pruskich (przed 1922) i z okresu okupacji hitlerowskiej (1939-1945), natomiast o kamionkowskich widokówkach z okresu międzywojennego nie słyszał żaden z lokalnych kolekcjonerów. Najstarszą znaną obecnie pocztówkę Kamionki wydano mniej…
-
Krzyż i kapliczka Manowskich na Kamionce
Te dwa najbardziej charakterystyczne zabytki na terenie Kamionki łączy nie tylko lokalizacja przy tej samej drodze – obecnej ulicy Katowickiej – lecz także osoba ich fundatorki: Józefiny (Józefy) Manowskiej z d. Tabor. W przypadku kamiennej Bożej Męki, wzniesionej w 1875 roku, była to wspólna fundacja Józefiny (1828-1894) oraz jej męża, Jana Manowskiego (1824-1884). Para pobrała się w 1851 roku. Natomiast o 12 lat młodszą kapliczkę z czerwonej cegły Józefina Manowska ufundowała już jako wdowa. Manowscy byli właścicielami dużego gospodarstwa chałupniczego – jednego z najstarszych na terenie Kamionki – oraz funkcjonującej tam przez całe dziesięciolecia gospody. Gospodarstwo to (nr 17 według dawnej numeracji) od samego początku związane było z działalnością kamionkowskiej…
-
Sprawa „obwodnicy wewnętrznej” w Mikołowie
Jedną z bardziej kuriozalnych i na szczęście nigdy nie zrealizowanych koncepcji urbanistycznych był projekt przecinającej Mikołów „obwodnicy wewnętrznej”. Opracowano go jeszcze w okresie międzywojennym, a jego realizację rozpoczęto w roku 1939, tuż przed wybuchem II wojny światowej. Plan zakładał poprowadzenie przez śródmieście Mikołowa dwupasmowej drogi szybkiego ruchu, określanej wówczas mianem „autostrady”. Do wybuchu wojny zdołano wyburzyć w tym celu jeden dom przy dzisiejszej ul. Krawczyka oraz wykonać głęboki na 5 metrów i szeroki na 20 metrów przekop przez środek należącej do parafii ewangelicko-augsburskiej w Mikołowie posesji przy dzisiejszym placu ks. Jana Karpeckiego 1 (wówczas ul. Dworcowa 6). Wykop ten zniszczył około trzech tysiący metrów kwadratowych zadrzewionego terenu, jednocześnie oddzielając stojący…
-
O Andrzeju Pampuchu, prebendzie oraz Bractwie Różańcowym
Ten kamienny nagrobek z 1877 roku, ozdobiony niemieckojęzyczną inskrypcją oraz fotografią nagrobną, znajduje się na mikołowskim cmentarzu parafialnym przy kościele św. Wojciecha, w rzędzie grobów kapłańskich, na lewo od kapliczki cmentarnej. Choć każdego dnia grób ten mijają setki, a być może tysiące przechodzących przez cmentarz mikołowian, niewielu z nich zapewne wie, kim był ten spoglądający z fotografii kapłan, odziany w czarną sutannę o nieco archaicznym kroju. Andrzej Pampuch, bo o nim mowa, urodził się 29 listopada 1824 roku w Dobrzeniu Małym (niem. Klein Döbern) pod Opolem. W roku 1854 przyjął święcenia kapłańskie, jednak o pierwszych latach jego posługi kapłańskiej nic nie wiemy. Do Mikołowa przybył prawdopodobnie około 1863 roku, przez…
-
O zapomnianej kapliczce von Witowskich w Mokrem i jej fundatorach
W Mokrem, przy skrzyżowaniu ulicy Zamkowej z drogami wiodącymi do Bujakowa i Paniów, znajduje się murowana kapliczka architektoniczna – jedyny taki obiekt na terenie całego sołectwa. Wzniesiony z łamanego piaskowca i otynkowany budynek o dwuspadowym dachu usytuowany jest u północno-zachodniego krańca dawnego parku dworskiego; wejście umiejscowiono po stronie wschodniej. Obiekt ten zwany jest popularnie „Kapliczką Szwedzką”, co wiąże się z podaniem o spoczywających w tym miejscu szczątkach „żołnierzy szwedzkich” z okresu Wojny 30-letniej. Zachowana do dziś „Kapliczka Szwedzka” jest współczesnym mikołowianom doskonale znana. Mało kto wie jednak o tym, że nieopodal znajdowała się niegdyś druga kapliczka, która nie zdołała niestety przetrwać do naszych czasów. O tej drugiej kapliczce Ludwik Musioł…