Mogłoby się wydawać, że dziennikarstwo interwencyjne – szczególnie w kontekście troski o stan środowiska naturalnego – jest zjawiskiem stosunkowo nowym. Okazuje się jednak, że już 150 lat temu kwestie związane z ekologią były przez lokalną prasę dostrzegane i na bieżąco poruszane, choć ówcześni redaktorzy robili to często w duchu swojej epoki i w konwencji bardzo odbiegającej od współczesnych wzorców. Za przykład niechaj posłuży nam krótki tekst, jaki ukazał się w lipcu 1871 roku na łamach poważanego i poczytnego czasopisma „Katolik”, a dotyczący powtarzającego się rzekomo procederu zanieczyszczania wód powierzchniowych ściekami poprodukcyjnymi. Okazuje się, że pracownicy Browaru książęcego w Tychach – znacznie w tamtym czasie rozbudowanego i unowocześnionego pod rządami dyrektora…
-
-
Kanał, czyli Zatylska Woda
Zapewne każdy dorosły mikołowianin doskonale wie, że Mikołów to gród nad Jamną. Dla najmłodszych pokoleń sprawa może nie być już tak oczywista: wszak w samym centrum współczesnego Mikołowa trudno dostrzec jakikolwiek potok. Co więcej, gdy na skraju Dużych Plant wody Jamny znikają niespodziewanie pod nawierzchnią ulicy Górniczej, w niczym nie przypomina ona dumnego potoku, nad którym rozsiadł się prastary mikołowski gród, a raczej wątły bezimienny strumyk, odprowadzający nadmiar wody z okolicznych pól. Zresztą, wzmianki o rzekomo bezimiennym potoku na mikołowskich Plantach pojawiały się już swego czasu w rozmaitych publikacjach. Z kolei po przeciwległej stronie mikołowskiego śródmieścia, w miejscu, gdzie Jamna ponownie wynurza się spod ziemi na powierzchnię, jej sztucznie…
-
Wątpliwości wokół bujakowskiego krzyża z 1691 roku
W Bujakowie, na terenie tamtejszego Ogrodu Parafialnego, znajduje się kamienny krzyż o wymiarach 87 x 48 x 15 cm, wyciosany z litej bryły piaskowca. Pierwotnie krzyż ten znajdował się na terenie dawnego Dolnego działu wsi (tzw. Dolnioka, niem. Niederhof), przy obecnej ulicy ks. Franciszka Górka. Na teren przykościelny przeniesiony został w roku 1987 z inicjatywy ówczesnego proboszcza, ks. Jerzego Kempy. Okoliczności owego przeniesienia opisane zostały m.in. w 1996 roku w artykule Bogusława Jastrzębskiego, zatytułowanym „Kamienni świadkowie zbrodni”: „Kilka lat temu bujakowski proboszcz [J. Kempa], jadąc przez swoją miejscowość, zauważył młodzież z hufców OHP wykonującą chodnik. W miejscu, gdzie miano położyć płytki stał kamienny krzyż, na którym młodzi robotnicy prostowali łopaty.…
-
Stempnik: Zapomniany dopływ zapomnianego stawu
Najkrótsza droga z mikołowskiego Centrum Handlowego, zwanego popularnie „targowiskiem”, do ulicy Karola Miarki wiedzie dziś wygodną, utwardzoną ścieżką, która rozpoczyna się na tyłach remizy strażackiej i biegnie stąd równolegle do ulicy Konstantego Prusa [GPS]. Wędrując wzdłuż wysokiej, stromej skarpy wznoszącej się po południowej stronie ścieżki, nie sposób nie odnieść wrażenia, że znajdujemy się w korycie dawnego, nieistniejącego już strumienia. I to wrażenie jest jak najbardziej słuszne – jeszcze kilkadziesiąt lat temu płynął tędy całkiem spory potok. Stempnik (Stępnik), bo tak nazywał się ten ciek wodny o długości około 3 km, był jednym z lewych dopływów Jamny. Wypływał on z zalesionych terenów na pograniczu Łazisk Dolnych i Mikołowa, u zbiegu dzisiejszych…
-
Poświęcenie Drogi Krzyżowej w mikołowskiej Bazylice
Jednym z najcenniejszych elementów wyposażenia Bazyliki św. Wojciecha w Mikołowie jest bez wątpienia Droga Krzyżowa, na którą składa się seria 14 dużych obrazów pędzla Jana Bochenka. W monografii Konstantego Prusa z 1932 roku odnajdujemy wzmiankę, że dzieło to pochodzi z 1868 roku i ta właśnie data cytowana jest we wszystkich późniejszych publikacjach poświęconych historii Mikołowa. Wydaje się jednak, że podany przez Prusa rok odnosi się w istocie do momentu złożenia zamówienia na obrazy, a nie ich faktycznego otrzymania, gdyż uroczystość poświęcenia Drogi Krzyżowej odbyła się dopiero dwa lata później, w początkach 1870 roku. Jak dowiadujemy się z notatki zamieszczonej w numerze 7/1870 czasopisma „Katolik”, uroczystość poświęcenia nowej Drogi Krzyżowej w…
-
Śmiertelne strzały w Michałowym Dole
Przy drodze z Paniów do Bujakowa, u wylotu doliny zwanej obecnie Michalskim Dołem, stoi kamienna Boża Męka z 1884 roku [GPS]. W monografii Bujakowa z 2005 roku jej autorzy, ks. Jerzy Kempa i Grzegorz B. Marek, przytaczają pewne lokalne podanie, wyjaśniające okoliczności ufundowania tego krzyża: „Poza wioską przy drodze do Paniów, na tzw. Michalskim Dole, około 1870 roku ktoś zamordował swoją żonę, zdarzenie to było różnie komentowane. Doszło w końcu do tego, że ludzie z Bujakowa bali się tamtędy chodzić nocą. Postawiono w tym miejscu drewniany krzyż przydrożny. Później, w miejsce krzyża drewnianego w 1884 roku bujakowianie – Mateusz i Antonina Kasprowscy, ufundowali Bożą Mękę zachowaną do naszych czasów. Dawniej…
-
Polska Deklaracja o Podziwie i Przyjaźni dla USA z 1926 roku
W 1926 roku, w odrodzonej zaledwie kilka lat wcześniej Polsce, powstało wyjątkowe i monumentalne dzieło: Polska Deklaracja o Podziwie i Przyjaźni dla Stanów Zjednoczonych. W zamyśle inicjatorów tego niecodziennego przedsięwzięcia, Deklaracja miała uczcić 150. rocznicę powstania Stanów Zjednoczonych, będąc zarazem wyrazem wdzięczności polskiego społeczeństwa wobec USA za ich wkład w odzyskanie przez Polskę niepodległości. Dzieło to, obejmujące łącznie 30 tysięcy stronic pomieszczonych w 111 tomach, przygotowano pomiędzy kwietniem i lipcem 1926 roku. Zawiera ono uroczysty wstęp spisany w językach polskim i angielskim, po którym następują pozdrowienia i odręczne podpisy ponad 5 i pół miliona mieszkańców II Rzeczypospolitej. Warto w tym miejscu zauważyć, że stanowiło to wówczas niemal 20 procent całej…
-
Protokoły Koła Przyjaciół Harcerstwa w Mikołowie 1932-1939
Pomimo stosunkowo krótkiego okresu swej działalności, Koło Przyjaciół Harcerstwa w Mikołowie miało ogromny wpływ na rozwój życia społecznego w mieście. Skupiało ono w swych szeregach czołowe postaci ówczesnego Mikołowa, dlatego też zakres działalności tej organizacji wykraczał daleko poza kwestie stricte harcerskie czy wychowawcze. Zachowanie się do naszych czasów kompletu oryginalnych protokołów mikołowskiego KPH z lat 1932-1939 daje nam unikalną szansę wglądu w społeczno-kulturalne życie Mikołowa i jego mieszkańców w ostatnich latach międzywojnia. Szansę tym cenniejszą, że jako dokumenty przeznaczone w zasadzie do użytku wewnętrznego (a zatem nieobjęte redakcyjną cenzurą), protokoły te odsłaniają liczne „smaczki”, których w szacownych księgach czy opracowaniach odnaleźć nie sposób. Początki harcerstwa na Górnym Śląsku Korzenie ruchu…
-
Pewien sprytny obcy kapitalista…
W bieżącym roku (2020) mija już 158 lat od chwili założenia mikołowskiej Papierni, której zabudowania przy ulicy Rybnickiej zostały niedawno ostatecznie wyburzone [GPS]. Wiedzę o historii tego zakładu, jednego z najstarszych i najbardziej zasłużonych na terenie miasta, większość mikołowian czerpie dziś z monografii Konstantego Prusa, względnie z któregoś z nowszych opracowań monograficznych. Tylko nieliczni wiedzą natomiast, że w roku 1937, przy okazji obchodów 75-lecia zakładu, wydana została 31-stronicowa broszura, nie tylko opisująca historię oraz ówczesny stan zakładu, lecz zawierająca również bezcenne fotografie Papierni i jej kolejnych właścicieli. Dziś to bardzo rzadka pozycja o statusie „białego kruka”. Jednak pojedyncze wzmianki o mikołowskiej Fabryce Papieru znaleźć można również w lokalnej prasie z…