Podania i Legendy

Kościółek św. Anny w Mikołowie

Istniał w Mikołowie także mały kościółek św. Anny. Kto go zbudował, kiedy, z jakiego powodu i w jakim celu, lub gdzie stał w Mikołowie – o tem wszystkiem nie przechowały się do nas żadne wiadomości. Po raz pierwszy jest ów kościółek (czyli raczej kaplica) wspomniany w roku 1628; w ewangelickim opisie parafji mikołowskiej w tym roku zaznaczono, że kościół św. Anny jest wcale lichy i mały.

Następnie wspomniano ten kościółek pod koniec 17. wieku a potem na początku 18. wieku. Był niewielki i ubogi; nie miał żadnego uposażenia na swe utrzymanie. W kościółku był tylko jeden ołtarz i kilka obrazów na ścianach, a na dachu we wieżyczce dzwon niewielki. W r. 1720 jeszcze istniał, ale około r. 1750 kościółek ten, jak się zdaje, już nie istniał, bo w opisie parafji z tego czasu nie jest już wcale wspomniany.

W r. 1791 powiedziano, że w Mikołowie była także kaplica św. Anny, ale nie mając żadnych funduszów, podupadła.

Tertoła twierdzi, że Szwedzi około r. 1630 (!) zburzyli w Mikołowie jakiś klasztor żeński. Istnienie takiego klasztoru w Mikołowie wydaje się bardzo mało prawdopodobne. Tertoła zaczerpnął swą wiadomość o klasztorze z tradycji, z podań, a wiadomo, że tradycja i podania mogą przez 200 lat wcale nieźle przechować jądro prawdy różnych faktów, upstrzone oczywiście z biegiem czasu różnemi fantastycznemi naleciałościami. Jeżeli w Mikołowie w owym czasie może istotnie już istniał jaki klasztor żeński, to mogła to być chyba tylko jakaś początkowa drobna osada. Jeżelibyśmy przypuścili taką możliwość, to moglibyśmy dalej pytać, czy kościółek św. Anny mimo wszystko nie był może jednak pozostałością owego legendarnego klasztorku żeńskiego?

Oryginalny tekst w języku polskim, bez poprawek.


Źródła drukowane:

• Z przeszłości Mikołowa i jego okolicy, Konstanty Prus, Katowice-Mikołów 1932, s. 263-264.